sobota, 1 czerwca 2013

Biologicznie poprawna - kurczę - orientacja - kurczę - Macieja "kurczę" Musiała

foto: 20m2 Łukasza/facebook.com


Oniemiałem. Maciej Musiał - "aktor" - tak bardzo chciał odsunąć od siebie plotki o rzekomo homoseksualnej orientacji, że w programie "20 m 2 Łukasza" wyznał, że dostaje maile ze zdjęciami roznegliżowanych facetów (co faktycznie uważam za głupie), a chwilę później zapewnił, że ma "poprawną orientację". Prowadzący - dobrze wiedząc, że mamy trzy, a wg. niektórych naukowców nawet cztery orientacje seksualne - zareagował natychmiast i zapytał co znaczy "poprawna"? Rezolutny nastolatek ochoczo odparł, że jego orientacja jest "biologicznie poprawna". Nie dość, że  - w mojej ocenie - przeszarżował, to jeszcze dołączył do grupy prawicowych polityków, którzy (w wersji lajt) chcieliby nas leczyć, albo (w wersji hard) eksterminować. Obraził gejów i biseksualistów, zarzucił na niepoprawność. To, że chłopiec ma prawicowe poglądy to jego sprawa. Każdy jakieś ma, ale pan Musiał dał przy okazji dowód swojej kompletnej ignorancji. Nie wiem czy on już ma maturę czy nie, ale zakładam, że ma w szkole biologię. A już mnie (w latach '90) uczyli o 3 równorzędnych orientacjach. Widać konserwatywne wychowanie i rekolekcje zafundowane mu przez rodziców wzięły górę nad oficjalną naukową wiedzą, rozpowszechnianą także w szkołach. Nic tylko wyższość prawa boskiego na ziemskim. Taką tezę wygłosił ostatnio kard. Dziwisz. Maciej Musiał ma - moim zdaniem - zadatki na homofoba. Szkoda, bo jako młody i popularny chłopak mógłby przysłużyć się szerzeniu idei tolerancji. W Polsce to jeszcze rzadkość, mężczyźni - w obawie przed posądzeniem o bycie homo - faktycznie często boją się wspierać mniejszości, ale na zachodzie czy w Stanach to zjawisko powszechne. Brad Pitt, Tom Hanks, Jason Lewis, Justin Timberlake, Ben Affleck i wielu innych ma w nosie co pomyślą o nich ludzie.

Może następnym razem, zanim palnie taką głupotę, poprosi o poradę jakichś speców od PR-u. Bo to, że nie jest się gejem można powiedzieć na milion sposób. Można było powiedzieć, że pozdrawia się gejów, ale "sorry, nic z tego, bo woli laski." albo, że "owłosione torsy to nic z porównaniu z kształtnymi piersiami kobiet". Można było nawet powiedzieć, że fakt iż podoba się facetom traktuje jako komplement, ale nie skorzysta, bo jest zupełnie hetero. Tak po prostu. Musiał zdecydowanie wybrał jeden z gorszych wariantów. I tym sposobem, prawdopodobnie, zamknął sobie drogę do przedsięwzięć filmowych czy telewizyjnych realizowanych przez lub dla gejów. Poglądy ma się takie, jakie się ma, ale sztuką jest sprzedać je w taki sposób, by nikogo nie urazić. Pan Musiał musi się jeszcze dużo uczyć, ale jest młody, więc może wyciągnie odpowiednie wnioski.

Także takie, że nie można co chwila mówić "kurczę". Bo od teraz jest dla mnie Maciejem "kurczę z poprawną kurczę biologicznie kurczę orientacją" Musiałem. W skrócie "kurczę".

1 komentarz:

  1. Twoja normatywna wrażliwość zgrzyta na tych samych częstotliwościach, co lęki zaczepianego przez erotomanów chłopaka...

    OdpowiedzUsuń